Dożynki Gminne
1 września 2018
Pierwszego września 2018 roku odbyły się Gminne dożynki będące tradycyjnym podsumowaniem zakończenia prac rolnych. W tym roku organizacji gminnych dożynek podjęło się sołectwo Dworek. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przyjęli przybyłych reprezentantów poszczególnych sołectw w sposób godny dobrego gospodarza.
Mszę Świętą poprowadził o. Piotr Reizner, oraz ksiądz dziekan Krzysztof Kiełbowicz.
Na stołach nie zabrakło lokalnych produktów: wędliny, miody, chleby, smalce, ogóreczki oraz naleweczki.
Wszystko to pokraszone przepysznymi pierożkami, dobrym kulturalnym towarzystwem przypieczętowane zostało ciekawym występem Anny Hamela – Przędzak (Laureatki programu ,,Szansa na sukces z zespołem Bajm).
Anie znam od dzieciństwa, zawsze była szalona, rozśpiewana. W podstawówce przemierzała okoliczne szlaki wraz z koleżanką Olą pod opieką p. Mieczysława (nauczyciel geografii). Na rajdach oczarowywała swym głosem i zdobywała nagrody. Potem uświetniała swymi występami różne lokalne uroczystości typu Lato Agatowe. Jest osobą, która ma przeogromny potencjał artystyczny, ciekawą dynamiczną barwę głosu. Obecnie postawiła na francusko języczne wykonania, które to jak mogliśmy się naocznie przekonać wychodzą jej nader ciekawie wpadając w ucho.
To właśnie na jej występ czekało mimo słoty wielu przybyłych gości. W trakcie uroczystości dożynkowych miały też miejsce wystąpienia zaproszonych gości i oficjeli.. Było też wręczenie podziękowań dla osób zasłużonych dla Gminy i Miasta Lwówek Śląski. W czasie uroczystości miał miejsce występ Orkiestry Dętej. Nie zabrakło tez ludowego akcentu w postaci występu zespołów folklorystycznych ,, Jarzebina” i ,,Dunawiec”.
To właśnie na jej występ czekało mimo słoty wielu przybyłych gości. W trakcie uroczystości dożynkowych miały też miejsce wystąpienia zaproszonych gości i oficjeli.. Było też wręczenie podziękowań dla osób zasłużonych dla Gminy i Miasta Lwówek Śląski. W czasie uroczystości miał miejsce występ Orkiestry Dętej. Nie zabrakło tez ludowego akcentu w postaci występu zespołów folklorystycznych ,, Jarzebina” i ,,Dunawiec” .
Nie lada atrakcją i zarazem kontrowersją był pokaz musztry wojsk napoleońskich okraszony licznymi wystrzałami z armaty i muszkietów. Niektórzy z przybyłych gości nie za bardzo mogli pojąć, co też wspólnego z dożynkami związanymi stricte z rolnictwem mają żołnierze napoleońscy ? Otóż już tłumaczymy. W 1813 roku 29 sierpnia miała miejsce bitwa napoleońska pod Lwówkiem Śląskiem, a dokładnie Płakowicami. Część sił zmierzała właśnie poprzez Dębowy Gaj oraz wieś Dworek czy Pieszków w kierunku wzgórza Skałka(Steinberg) skąd nastąpiło kulminacyjne natarcie i porażka dywizji Puthouda. W tych wsiach były też obozowiska poszczególnych armii. Stąd może organizatorzy chcieli uświetnić dwie uroczystości w jednym terminie. Nie jest to żaden wymysł. Nadmieńmy, że zwyczaj ten był tu kultywowany przez dziesięciolecia i nosił nazwę Blucherfest. Dla nas dziś to nie kultywowanie czci niemieckiego generała Bluchera, ale popularyzatorstwo militarystyki i napoleonizacji w postaci grup rekonstrukcyjnych. W trakcie trwania imprezy pogoda z czasem stała się łaskawsza i umożliwiła zabawę przybyłych gości do białego rana. Nie zapominajmy, że najważniejszym aspektem tego przedsięwzięcia było podsumowanie ciężkiej pracy rolników i podzielenie się symboliką w postaci wieńców wykonanych przez większość sołectw. (Ocena wieńców dożynkowych).
Zauważalny był wielki wkład pracy mieszkańców sołectwa Dworek, oraz zaangażowanie ich przedstawiciela Piotra Wiśniowskiego, który przyjmował wszystkich z wielką serdecznością. Korzystając z danego mi ,, prawa pióra” chciałbym serdecznie podziękować za zaproszenie sołectwu Dworek, było nam niezmiernie miło spędzać wraz z wami czas i degustować lokalne produkty. Zabrakło mi symboliki rolniczej w postaci kombajnu czy kilku starych ciągników, ale postać leżącego ,,pod krzyżem” rowerzysty zapraszającego na dożynki wybacza lekkie niedociągnięcia.
Szczególne podziękowania kieruję tu jednak do sołectwa wsi Pieszków, które to niemal zawsze ze staropolską gościnnością bawi się wraz z nami świętując lokalną uroczystość rolniczą, jaką są Dożynki. Będąc na imprezie nie sposób zaobserwować zmian, jakie na przestrzeni lat zachodzą we wsi Dworek. Budowa przystani i zagospodarowania terenu rekreacyjnego podnosi zapewne walory turystyczne owej historycznej ulowej wsi. Ponad to budowa drogi asfaltowej prowadzącej z Dworka do Pieszkowa podnosi atrakcyjność regionu i stanowi ciekawą alternatywę na rowerowe niedzielne wypady rodzinne. Naszym subiektywnym zdaniem to istne ,,otwarcie drzwi na świat dla wsi Pieszków’’, która to prze lata była ograniczona kiepskiej jakości jedyną drogą od strony Bielanki. Podsumowując wszystko pragnę by usiedli państwo i choć przez chwilę uświadomili sobie jak ciężką pracą jest rolnictwo. Dla większości ludzi z miast uprawa ziemniaków czy zbóż przyrównywana jest do pracy działkowca. Chcąc wyprowadzić z błędu zapraszam do udziału w żniwach czy wykopkach. Niezliczone worki ziemniaków czy leżący na półkach sklepowych chleb, naznaczony jest jakże ciężką pracą polskiego rolnika który to niejednokrotnie w pocie, kurzu i upale ciężko pracuje na swoje utrzymanie, a nasz komfort życia codziennego. Minęły już czasy gdy gospodarz, koń i kosa, ogarniali okoliczne pola. Mimo automatyzacji praca na roli to niezwykle ciężkie wyzwanie, dlatego dla wszystkich rolników – czapki z głów i wielki szacunek za wasz trud.
,,Niechaj w przyszłym roku ziemia nasza będzie łaskawa, a traktowana z szacunkiem przyniesie dobre plony cieszące zarówno kieszeń gospodarzy jak i żołądki u karczmarzy ”
Autor : Przemysław Popławski – lokalny obserwator rzeczywistości, felietonista lwowekinfo24, współautor publikacji regionalnych